sobota, 23 października 2010
czwartek, 21 października 2010
Jelonek
Nie mogę się zdecydować: kupić, czy nie kupić? Do "naburmuszonych" rękawów jeszcze ciągle mam ambiwalentny stosunek ale jeleń zdecydowanie daje radę.
czwartek, 7 października 2010
wtorek, 5 października 2010
Ikona lat '90?
Kiedy Stealing Beauty Bertolucciego wchodziło do kin byłam nastolatką. Ten plakat był wszędzie: na słupach ogłoszeniowych, w gazetach, na ostatniej stronie Filipinki. Liv Tyler, z lekko wydętymi ustami i piegowatą skórą, była dla mnie ideałem urody i chyba do tej pory jest w mojej ścisłej czołówce najpiękniejszych kobiet. Marzyłam, żeby to zobaczyć.
Właściwie dziwię się, że ten film nie przeżywa jakiegoś wielkiego powrotu zainteresowania zważywszy na obecną modę na lata 90. Sukienka w łączkę, ciężkie buty, długie włosy i do tego muzyka Portishead - po prostu kwintesencja tamtych czasów.
Do listy filmów-ikon tamtego okresu dodałabym jeszcze Leona zawodowca, Pulp Fiction, Urodzonych morderców i może jeszcze Romeo i Julia. Jakieś inne propozycje?
niedziela, 3 października 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)